UWAGA
W Filarach trwają prace nad organizacją i systemem gry.
Z tego powodu uniwersum jest w stanie nienadającym się do rozgrywki. Do czasu, daj Boże, bo poukładanie tego potrwa.
Prosimy o wyrozumiałość i cierpliwość.
Poranny brzask rozjaśnia ciemne, prawie czarne niebo. Noc z lekkim ociąganiem podnosi się ze swojego tronu, ustępując miejsca nowemu Dniu. Delikatna łuna bije od strony wschodu, obwieszczając wszystkim, że Słońce zaczyna swą wędrówkę po nieboskłonie, gasząc po drodze migoczące figlarnie gwiazdy. Ptaki kolejno rozpoczynają swą codzienną krzątaninę, śpiewając wesoło tylko im znane pieśni, kwiaty rozwijają swe wonne kielichy, wabiąc zapachem brzęczące owady. Dzienne istoty budzą się do życia, nocne zaś układają do snu. Poranek rozkwita w pełni, a promienie słoneczne spływają kaskadami na ziemię. Czas ucieka, południe zbliża się wielkimi krokami. Życie w Filarach Świata wre.
Zapraszam do dyskusji - rewolucję czas zacząć C:
TEMAT
Ja jakoś ciągnę teraz 5.11 ale zawsze mam z paskiem czasem ledwo, ledwo a czasem spokojnie się udaje ^^ w tamtym roku 4.78 huh a potem 5.9 ;]
Offline
A ja się miło zaskoczyłam, dostając świadectwo, bowiem okazało się, że średnią miałam lepszą niż mieć chciałam, mianowicie 5,1.
Offline
Ten, który odszedł do Krainy Cieni...
3,85. Liceum.
Rodzice mnie prawie zabili bo w całej karierze tylko raz zjechałam poniżej 5... ;P
Ejo, jak na LO to jestem z siebie kompletnie i konkretnie dumna, teej. Co nie, Shira? Liceum samo w sobie to zło (niestety konieczne), więc co tam mówić o wysokich średnich, mając na przykład takiego starego pryka za nauczyciela od fizy - sam nie rozumie co mówi.
Offline
Ten, który odszedł do Krainy Cieni...
No właśnie!
Ja z siebie dumna jestem, gorzej, bo rodzice nie ;P
A od fizyki mamy przemiłego, przezabawnego, naprawdę fajowego gościa.
Za to matematyczka jest nie do przejścia ...
A ja pod koniec tego semestru wyciągnąłem na 5.20 chyba ;P
Offline
Ten, który odszedł do Krainy Cieni...
Zawsze miałem 4,4
A teraz tragedia! 3,57 -.-
Ja na półrocze mam 3,85, nie jest źle mogło być duuużooo gorzej.
W poprzednich klasach w gimnazjum miałam 3,6 i 3,4, a w podstawówce moja średnia wahała się tak 4,2 - 4,5 [;
Offline
Ten, który odszedł do Krainy Cieni...
kiedy czytam wasze wypowiedzi zastanawiam się nad jednym... Czy to forum to nie przypadkiem jakieś kółko, które prowadzą same kujony ( No z wyjątkiem paru osób które są w liceum itp.)^_^ Wszyscy mają takie dobre średnie... Tylko pozazdrościć ja teraz się trochę pogorszyłam... Jak by nie zauważyć wszyscy tutaj są tak zainteresowani nauką... A jeżeli chodzi o moją obecną średnią to 4,5 ;]
Buhahahahahaha. 4,07. Ta średnia mi bardzo pasuje. Do twarzy mi z nią, choć na koniec roku będę mieć nieznacznie wyższą, może 4,2...
Offline
Wilkołak
4, 16... hohoho!
Offline